Historia barwienia tkanin
Kolor jest potęgą
Pierwsze tkane materiały były szare i bure. Nic więc dziwnego, że nasi przodkowie wpadli na pomysł, aby nadać im kolor. Jednak farbowanie tkanin okazało się skomplikowaną sprawą. Po pierwsze, problematyczne było uzyskanie samych barwników. Próbowano stworzyć je przy użyciu kwiatów, minerałów, a nawet owadów. Gdy to się udało, pozostawał drugi problem – utrwalenia koloru tak, aby nie wybarwił się przy pierwszym kontakcie z wodą. Sukcesy pierwszych farbiarzy zostały docenione, kolorowe ubrania trafiły na dwory królewskie i do bogatej części społeczeństwa. Jednak same farbiarnie (i ich pracownicy) zostały skazane na przeniesie na granice miast. Używanie naturalnych składników wiązało się z nieprzyjemnym zapachem wokół zakładu.
Zamiłowanie do kolorów trwa
Jeśli chodzi o kolorowe ubrania, łatwo zauważyć, że do dziś ludzie je uwielbiają. To, co zmieniło się przez ostatnie stulecia, to techniki barwienia tkanin. Obecnie farbiarnie są w stanie uzyskać każdy barwnik, a sam proces farbowania trwa krótko i daje stały efekt. Barwienie tkanin przeżywa swój rozkwit. Dostępnych jest wiele specjalistycznych metod, takich jak barwienie bezpośrednie, kwasowe, pigmentowe czy reaktywne. Możemy uzyskiwać również bardziej zaawansowane efekty, takie jak np. cieniowanie. Profesjonalne farbiarnie są w stanie zabarwić nie tylko materiał, ale nawet gotowe ubrania, dlatego też często z ich usług korzystają producenci odzieży, która zaległa im w magazynie. Często odzież nie zmienia koloru na całkiem inny, wymaga tylko zintensyfikowania zblakniętego koloru. Z takim delikatnym barwieniem profesjonalna farbiarnia również sobie poradzi.